Można jedynie mówić o ilości, z którą wiąże się niskie ryzyko. Kardiolog Leslie Cho przypomina, że wszelkie ewentualne "korzyści", jakie widzimy w piciu alkoholu, przyćmione są zwiększonym ryzykiem chorób serca, wątroby, udaru, rozwojem niektórych rodzajów raka, a także depresji i uzależnienia. Jerzy Stuhr pijany potrącił motocyklistę. Aktor wyznał, że wino pił dla zdrowotności. Stuhr w rozmowie z portalem Medme.pl opowiedział o następstwach choroby nowotworowej. Aktor musiał zmienić swoje nawyki i przejść na dietę. Zrezygnował też z palenia papierosów. W młodości byłem palaczem, pod 2 paczki papierosów dziennie Niezdrowe, lecz powszechne nawyki towarzyszące piciu alkoholu Dobrze także wziąć pod uwagę niezdrowe nawyki, które są powszechne wśród osób spożywających wszelkie trunki. Napoje wysokoprocentowe wzmagają apetyt, dlatego podjadanie słonych smakołyków takich jak chipsy, paluszki czy orzeszki, jest na porządku dziennym. Kawały o pijakach, alkoholikach. Facet narąbany w knajpie postanowił kupić sobie jeszcze ćwiarteczkę do chatki. Było późno, więc chciał cichaczem wejść do domu, żeby nie zbudzić żony. Przed domem wsadził sobie ćwiarteczkę do tylnej kieszeni w spodniach, a że był tak nawalony, to przed samym mieszkaniem potknął się i Entertainment Weekly. Ferdek Kiepski, Marian Paździoch i Arnold Boczek robią z uczniami wykład o spożywaniu alkoholu i zagryzek, jakim są śledzie, słone paluszki i ogórki kiszone (śledźe, słone palóżki, ogurki kiszione) (Fragment odc. 184 - Tyrtum Pyrtum!). Odpowiedź „Często w poniedziałki mam wrażenie, że koledzy z pracy wiedzą o moim piciu”. Komentarz Wzorzec picia alkoholu zaczyna powodować pojawienie się negatywnych konsekwencji, co wymusza na osobie podejmowanie prób ich unikania lub maskowania. Kryterium 4 Głód alkoholu lub silne pragnienie lub potrzeba picia. . Home Książki Literatura piękna O piciu Dla samozwańczego „starego świntucha” alkohol był niszczycielską muzą, odpowiedzialną w tym samym stopniu za największe pisarskie wzloty, jak i najbardziej dotkliwe życiowe upadki. Był wytrychem i kluczem do wszelkich drzwi: pozwalał mu znosić samotność i towarzystwo, być poetą, kochankiem, przyjacielem. Zbiór „O piciu”, zredagowany przez Abla Debritto, to mieszanka prozy i poezji, tekstów mocnych, smutnych i ironicznych, doskonale opisujących tę skomplikowaną „relację” twórcy i zatrutego źródła. Lektura uderzająca do głowy i obowiązkowa dla miłośników bezkompromisowego i boleśnie szczerego pisarstwa Bukowskiego. Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni. Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie: • online • przelewem • kartą płatniczą • Blikiem • podczas odbioru W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę. papierowe ebook audiobook wszystkie formaty Sortuj: Książki autora Podobne książki Oceny Średnia ocen 6,6 / 10 85 ocen Twoja ocena 0 / 10 Cytaty - Po co ten krawat? - Zepsuł mi się suwak w spodniach i mam za ciasne bokserki. Koniec krawata zakrywa mi loki nad kutasem. - Po co ten krawat? - Zepsuł mi się suwak w spodniach i mam za ciasne bokserki. Koniec krawata zakrywa mi loki nad kutasem. Charles Bukowski O piciu Zobacz więcej dodaj nowy cytat Więcej Powiązane treści Żarty z pijakami i pijanymi, najlepsze dowcipy o pijakach. Pijak, pijany, wódka – humor na temat pijaków i alkoholu. Pijaństwo, kawały o pijaństwie, o piciu wódki Pijany pod latarnią Pijany Fąfara stoi pod latarnią i chwieje się na nogach. Przechodzący obok facet pyta go:– Pomogę panu. Gdzie pana zaprowadzić? Skąd pan jest?– Z Atlantydy.– Przecież Atlantyda jest już dawno zalana!– A ja to nie? Denaturat W środku dnia dwóch pijaczków pije denaturat w bramie kamienicy. Jeden mówi:– Słyszałeś, że od picia denaturatu można stracić wzrok?– Nie marudź, tylko pij, bo się ściemnia. Powrót pijanego do mieszkania Pijany facet staje w drzwiach mieszkania i widzi swoją żonę.– Spójrz, która godzina, draniu! Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że jest piąta rano?– A ty, hep, myślisz, że gdybym, hep, nie pił, to by teraz nie była, hep, piąta rano? Mocno pijany facet W jednej z dzielnic miasta pękła rura wodociągowa. Awaria była na tyle poważna, że trzeba było zamknąć główny monter zakręca zawór, nagle patrzy: idzie w jego stronę pijany facet. Idzie zygzakiem, zataczając się z jednej strony ulicy na drugą. Podchodzi do montera i zaczyna krzyczeć:– Mam cię draniu! To ty tak kręcisz tą ulicą, że do domu trafić nie mogę! Dowcipy o pijakach: Maraton trzeźwości Spotyka się dwóch pijaków.– Bierzesz udział w jutrzejszym maratonie trzeźwości?– A jaka ma być nagroda dla zwycięzcy?– Pół litra wódki! Kawały i dowcipy o pijakach i pijanych. Humor i żarty o pijących alkohol Codziennie pijany Fąfarowa krzyczy do męża:– To skandal! Codziennie przychodzisz do domu pijany, o trzeciej rano!– Bo ja, hep, prowadzę regularny tryb życia. > Mąż i żona dowcipy Pijak i bal Fąfara wpadł w pijacki ciąg i od wielu tygodni nie trzeźwieje. W połowie stycznia pyta żonę:– Kochanie – pyta żonę – jak mam iść na ten karnawałowy bal przebierańców, żeby mnie nikt nie poznał?– Idź tam trzeźwy. Pijak zmienił pracę Spotyka się dwóch pijaków:– Co słychać?– Zmieniłem pracę.– Lepiej teraz zarabiasz?– Oczywiście. O siedem butelek wódki więcej niż poprzednio. > Dowcipy o pracy Byłem pijany W knajpie przy kieliszku Fąfara mówi do Kowalskiego:– Przedwczoraj jak wróciłem do domu byłem tak pijany, że nie poznały mnie dzieci.– A wczoraj?– Wczoraj ja ich nie poznałem.– Jak to?– Pomyliłem mieszkania. Codziennie wracasz pijany Fąfarowa krzyczy na męża:– Ja już tego dłużej nie wytrzymam! Codziennie wracasz w środku nocy pijany, budzisz mnie i już do rana nie mogę zasnąć.– Kochanie, jest na to sposób. Dawaj mi więcej pieniędzy, to będę wracał dopiero nad ranem. Dowcipy o pijakach: (c) / Superpress Zobacz też:> Dowcipy o erotomanach> Żarty o kelnerach | Tags: wódka, alkohol, pijacy, pijak, pijany, kawały o piciu alkoholu, kawał o pijakach, humor o pijakach, kawał o pijaku, dowcip o pijaku, dowcip o pijakach, żart o pijakach, żarty o pijakach, humor o pijaku, żart o pijaku, pijak kawały, pijacy żarty, pijak żarty, pijacy dowcipy, pijak dowcipy, pijak humor, pijacy kawały, pijacy na wesoło, pijacy humor, pijacki humor, dowcipy pijackie, żarty pijackie, humor pijacki, pijacki dowcip, pijackie dowcipy, dowcip o pijanym, kawały o pijanych, dowcipy o pijanych, humor o pijanych, żart o pijanym, żarty o pijanych, kawał o pijanym, pijak śmieszne, pijany śmieszne, pijacy śmieszne, pijani śmieszne, o alkoholu, skutki picia alkoholu, alkoholowe dowcipy, alkoholowe żarty, alkoholowe kawały, alkoholowy humor, alkohol dowcipy, żarty o alkoholu, suchary o alkoholu, alkohol kawały, humor o alkoholu, alkohol żarty, alkohol humor, dowcip o alkoholu, żart o alkoholu, kawał o alkoholu, dowcipy o alkoholikach, kawały o alkoholikach, żarty o alkoholikach, humor o alkoholikach, dowcip o alkoholikach, kawał o alkoholikach, dowcip o alkoholiku, żart o alkoholikach, kawał o alkoholiku, dowcipy o wódce, kawały o wódce, picie alkoholu, dowcipy o pijakach, dowcip o wódce, dowcipy o alkoholu, kawały o alkoholu, kawały o pijakach, kawały pijackie, pijackie kawały, dowcipy o piciu alkoholu, żart o alkoholiku, humor o alkoholiku, alkohol śmieszne, alkohol na wesoło, alkoholicy na wesoło, wódka dowcipy, wódka kawały, wódka humor, wódka żarty, humor o wódce, żarty o wódce, kawał o wódce, żart o wódce, dowcipy o piciu wódki, kawały o piciu wódki, wódka śmieszne Kowalski pojechał do Japonii. Pewnego wieczoru wybrał się do restauracji i zamówił sake. Po pierwszym kieliszku zauważył, że wszystkie stoliki i krzesła zaczynają wirować, mówi, więc do kelnera: - Ale mocne to wasze sake...- To nie sake, to trzęsienie ziemi... Stoi dwóch pijaczków warszawskich pod Pałacem Kultury. Nagle na niebie zauważyli, paralotniarza, który zbliża się w kierunku pałacu. Lotnik z wielkim hukiem uderza w Pałac Kultury i spada na ziemię. Na to jeden z pijaczków: mówi: - I co Pan o tym sądzi, Panie kolego?- Jak to, co? Jaki kraj, tacy terroryści... Rysiek i Krzychu postanowili rzucić picie. Wylali zawartość wszystkich butelek do zlewu, ale parę dni później znaleźli jedną Zrobimy tak: ja schowam butelkę za siebie, a ty masz zgadnąć, w którym ręku ją trzymam. Jak zgadniesz - wypijemy, jak nie – wylejemy – mówi W lewej – mówi Krzychu, nie spiesz się, pomyśl troszeczkę. Z pamiętnika przyjaźni Polsko-Amerykańskiej:Dzień pierwszy: Popiliśmy z drugi: Chyba trzeci: Znowu popiliśmy z czwarty: Boże, czemu ja wtedy nie umarłem?! Spotyka się dwóch kumpli:- Wiesz, że jak piję, to mi potem krew z nosa leci?- Ja też mam nerwową żonę... - Co masz w tej butelce?- Wodę. Dlaczego się pytasz?- Bo myślałem, że może coś do picia. - Kto cię tak pogryzł?- Mój Jak to się stało?- Wróciłem do domu trzeźwy i mnie nie poznał. Pijak do pijaka: - Chodź ze mną pogratulować Józkowi. Dziecko się mu Tak? A co ma?- Wyborową. - Tato, możemy sprzedać twoje puste butelki i kupić trochę chleba - proszą dzieci- Jasne, że możecie. Co wy byście dzieci beze mnie jadły... - Dlaczego pan tyle pije?- Bo mam mnóstwo Pan tyle pije, że wszystkie Pana zmartwienia powinny dawno utopić się w tej Ale, one chyba nauczyły się pływać Policjant po pościgu zatrzymuje samochód. Widzi, że kierowca się zatacza. Policjant pyta: - Piło się, co? - Ależ ja nic w ustach nie miałem. Moja żona zrobiłaby mi awanturę...- A wie Pan, że żona Panu wypadła z samochodu dwie ulice dalej?- A ja myślałem, że słuch straciłem... Do baru wchodzi facet i pokazując na spitego do nieprzytomności faceta mówi:- Dla mnie to samo. Pijany Ziutek pokazuje pijanemu Józkowi swój dom. - To jest moja kuchnia, a to łazienka - mówi bełkocząc również bełkocząc odpowiada: - Ładną masz kuchnię i łazienkę....Idą dalej: - A to jest pierwszy pokój, w którym śpi moja córka i mój synek...- Ładną masz córeczkę i synka...Idą dalej: - A to jest sypialnia, łóżko, moja żona, a ten obok to ja.... Do baru wchodzi facet ze słoikiem w ręku. Zamawia u barmana kieliszek wódki i zakąskę: śliwkę z octu. Wódkę wypija, śliwkę wkłada do słoika. Powtarza tę czynność do momentu aż słoik jest pełen śliwek. Wtedy płaci i zataczając się Co to za dziwny gość? - pyta barmana jeden z Dlaczego dziwny? Żona posłała go po śliwki... Rozmawiają dwie przyjaciółki:- Jak mój mąż wyjeżdża na delegację, to ściągam mu obrączkę - mówi Dlaczego? - pyta Bo już trzy przepił.... Idzie pijany przez miasto i krzyczy: - Ludzie! Ludzie! Ludzie!Wreszcie ktoś otwiera okno i woła:- Czego?!- Czemu wy jeszcze nie śpicie... Żona do męża pijaka: - Poszedłbyś do kościoła...- Nic z tego. Umówiłem się z A za stówę pójdziesz - pyta poszedł do kościoła, a żona myśli: - Pójdę, zobaczę, co on tam robi. Patrzy, a mąż chodzi po całym kościele. Zdziwiona podchodzi i pyta: - Co ty robisz?- Zrzuta była i nie wiem gdzie piją... Kowalska do męża czytającego gazetę: - Skocz do sklepu i kup pół litra oleju. Po jakimś czasie mąż wraca, a żona na to:- I co kupiłeś?- Na pół litra starczyło, ale na olej już nie. Pijany facet wraca do domu. Dobija się do drzwi, ale żona nie chce mu otworzyć. Facet bełkotliwie mówi: - Mam tu bukiet najpiękniejszych róż na świecie, dla najpiękniejszej kobiety... Żona otwiera, a facet od razu idzie do sypialni. A żona: - A gdzie róże? - A gdzie najpiękniejsza kobieta? Przychodzi facet do sklepu i prosi o dobre wino na dwudziestą rocznicę ślubu. Sprzedawca patrzy na półki, potem na klienta i pyta:- Pan chce świętować czy zapomnieć? Przychodzi pijany mąż. Wściekła żona robi mu awanturę, a w końcu się pyta:- Będziesz jeszcze pił cholero?!Mąż coś bełkocze pod nosem. - Pytam się, czy będziesz jeszcze pił?Mąż znowu Będziesz pił, czy nie - wrzeszczy to mąż: - No dobra, nalej pięćdziesiątkę. Mąż wraca pijany późną nocą. Wściekła żona krzyczy: - Gdzie byłeś?!- W kinie i tej wersji będę się trzymał. Żona do męża: - Zostaliśmy zaproszeni na bal Ja nie idę, bo nie mam się, za co przebrać. - Najlepiej nie pij. Nikt cię nie pozna. Mąż dzwoni z polowania do domu:- Kochanie, będę za dwie A jak tam łowy?- Przez miesiąc nie będziemy kupować A co upolowałeś dzika? - Nie. Przepiłem całą pensję... Żona zmusiła Kowalskiego do przysięgi: - Tu klękaj i przysięgaj, że już więcej pić nie będziesz. - Już więcej pić nie będę, ale mniej też nie... Wraca do domu lekko podpity facet, a żona od razu go wyzywa:, że jest chamem, gburem, itp., itd. Na to facet wyciąga z kieszeni kartkę i mówi: - Teraz zobaczymy, jaka ty jesteś kulturalna...Pytanie pierwsze: Podaj jakieś dwie waluty... - To proste. Dolar i euro – odpowiada żona. - Dobra, a teraz podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych. - Mogę ci, co najmniej 10 podać. - A teraz pytanie trzecie: Podaj mi nazwy dwóch rzek w Islandii. Żona milczy, a facet: - Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, żadnych zainteresowań! Siedzi pijany facet w barze i myśli sobie:- Mam już dość, idę do wstać, ale upada. Myśli: - Spróbuje doczołgać się do drzwi i wstać na ulicy. Wychodzi na ulicę, próbuje wspiąć się na płot, ale znowu pada. Myśli:- Doczołgam się do tamtego murku i spróbuję. Wspina się na murek, ale znowu upada. W ten sposób, ciągle bezskutecznie próbując wstać, doczołguje się do domu i cichutko kładzie się spać. Rano żona budzi go wymówkami: - Piłeś?!- Ależ kochanie! Co ty?! Ja?? Skądże znowu!- Piłeś, bo właśnie dzwonili z baru, żeby ktoś odebrał twój wózek inwalidzki. - Kochanie, wrócę dzisiaj nieco później. Przyjechała do nas zagraniczna delegacja. Będziemy z nimi omawiać szczegóły Akurat, ja już cię dobrze znam. Wrócisz o czwartej nad ranem, pijany i bez dwóch godzinach mąż znowu dzwoni do domu i nieco „zmęczonym” głosem mówi: - Kochanie, już niedługo będę w domu. - Akurat, ja już cię dobrze znam. Wrócisz o czwartej nad ranem pijany i bez rzeczywiście wraca chwiejnym krokiem o czwartej nad ranem do domu i mamrocze pod nosem: - No i wykrakała... Przychodzi podpity mąż po wypłacie, wali pięścią w stół i pyta:- No, kto tu rządzi?A żona: - Ja, czyli Twoja żona i moja matka, czyli Twoja Tak? No to się rządźcie, bo właśnie przepiłem całą wypłatę. Mąż rano patrzy w lustro i mówi do żony:- Co sobie pomyślałaś wczoraj, jak przyszedłem pijany do domu z tym sińcem?- Jak przyszedłeś to go jeszcze nie miałeś. Mąż do żony:- Możesz mi pogratulować, dziś wieczorem założyliśmy Klub To musieliście być porządnie pijani... Kowalski wraca po imprezie do domu i puka do drzwi. - To ty kochanie pyta się żona. Odpowiada jej milczenie, wiec wraca do łóżka. Po chwili znowu słyszy pukanie. - Kochany, czy to ty pukasz? Znowu cisza, wiec żona kładzie się spać. Rano otwiera drzwi i widzi męża siedzącego na wycieraczce. - To ty pukałeś w nocy? - Ja... - To, dlaczego nie odpowiadałeś na moje pytania? - Jak to nie odpowiadałem? Kiwałem głową... Do baru wchodzi facet. Zamawia piwo, wypija je, zagląda do swojej kieszeni, krzywi się i zamawia następną kolejkę. Pije, znowu zagląda do kieszeni, krzywi się i zamawia jeszcze raz. I tak kilka razy. Wreszcie barman pyta: - Dlaczego za każdym razem, gdy wypije Pan piwo, zagląda do kieszeni? - Mam tam zdjęcie żony. Jak zaczyna mi się podobać, to znak, że czas wracać do domu. Najlepsze Promocje i Wyprzedaże REKLAMA Noc. Mąż śpi z żona w łóżku, gdy nagle budzi ich głośne łup łup łup w drzwi. Przewraca się na bok i patrzy na zegarek - trzecia w nocy. "Kurde, nie będę się o tej porze z wyra zrywał", myśli przewraca się z powrotem. Słychać głośniejsze łup łup łup. - Idź otwórz, zobacz kto to, - mówi żona. No więc zwleka się półprzytomny i schodzi na dół (mieszkają w domku). Otwiera drzwi, a na progi stoi facet, od którego jedzie alkoholem: - Dobry wieszor, - bełkocze. - Szy mochby pan mnie popchnąć? - Nie, spadaj facet, jest trzecia w nocy. Wywlokłeś mnie pan z łóżka,- warczy maź i zatrzaskuje drzwi. Wraca do żony i mówi co zaszło. - No co ty, jak mogłeś? - mówi żona. - A pamiętasz, jak nam się wtedy zepsuł samochód, kiedy jechaliśmy odebrać dzieci z kolonii i sam musiałeś pukać do kogoś, żeby nam pomógł? Co by się wtedy stało, gdyby też ci powiedział, żebyś spadał?!?!?!? - Ale kochanie, on był pijany! - Nieważne, potrzebuje pomocy. No wiec mąż jeszcze raz zwleka się z łóżka, ubiera się i schodzi na dol. Otwiera drzwi, ale z powodu ciemności nic nie widzi, węec woła: - Hej, czy nadal trzeba pana popchnąć? Z ciemności dochodzi glos: - Taaaa... Ale ponieważ nadal nie potrafi zlokalizować faceta, krzyczy: - Gdzie pan jest? - W ogrodzie, na huśtawce... Udostepnij Stały link Dwóch kumpli w gościach u trzeciego. Siedzą w Dwóch kumpli w gościach u trzeciego. Siedzą w kuchni, palą… Jeden z gości do drugiego: – A wiesz że cukier rozpuszcza się w wódce tylko dlatego, że jest w niej woda? – Co ty powiesz? A w spirytusie? – W spirytusie nie, bo tam wody nie ma! Zaciekawiony gospodarz przynosi butelkę spirytusu, cukier, nalewa trochę i miesza… Jeden gość szeptem do drugiego: – A mówiłeś, Misza, że nie ma siły żeby się przyznał że ma spirytus…. Loading... Trzech żuli uzbierało trochę grosza na butlę samogonu. Trzech żuli uzbierało trochę grosza na butlę samogonu. Kupili. Ręce im się trzęsą z podniecenia. – Nie niosę, kufa, rozbiję… – mów pierwszy, Patryk. – Mnie tak ręce latają, że upuszczę – dodaje drugi, Mateusz. Trzeci, Norbert wziął flaszkę i… wypadła mu, rozbijając się totalnie. Pierwszy zaczął rwać włosy; drugi napierdziela łbem w mur. A winowajca wsadził ręce w kieszenie i stoi. Po godzinie się uspokoili. – Kurde, Norbert, ale ty masz nerwy – mówi Patryk do żula–rozbijaki. – My rwiem włosy z głów, walimy łbem o ścianę a ty taki spokojny… A Norbert wyciąga ręce z kieszeni, a w każdej dłoni urwane jądro. – Echhh… każdy przeżywa po swojemu…. Loading... Biega pijak po ulicach, a raczej próbuje biegać Biega pijak po ulicach, a raczej próbuje biegać i krzyczy na całe gardło: – LUDZIE! LUDZIE! LUDZIE!!! Ludzie popatrzyli na niego przez okna a on: – Dlaczego jeszcze nie śpicie? Loading... Rankiem w mieszkaniu na rozłożonej wersalce leży mocno Rankiem w mieszkaniu na rozłożonej wersalce leży mocno wczorajszy (skacowany) mężczyzna. Na podłodze przy wersalce leży gruby, puszysty, perski dywan. Po dywanie idzie kot. Mężczyzna podnosząc ciężko głowę… – Nie tup…! Ku*wa…! Nie tup! Loading... Zenek! Zadam ci zagadkę: najlepszy przyjaciel człowieka? – – Zenek! Zadam ci zagadkę: najlepszy przyjaciel człowieka? – Hmmm… Wyborowa? – Nie. – Absolut? – Nie! – Smirnoff? – Nie!!! – Finlandia? – Nie, kurvva! Na cztery litery, matole! – Eee… Bols! – Kurna, człowieku… pies! PIES! – Pies?! – Tak, debilu, pies! – Aaaa, tego nie piłem… Loading... Dzień dobry, rozmawiam z panem Wojtusem? No. – – Dzień dobry, rozmawiam z panem Wojtusem? – No. – Panie Marianie, tu salon Toyoty. – No? – Nadszedł pański samochód, może pan odebrać. – Jaki, kurna, samochód? – Toyota Prado. – Jaka, kurna, Toyota Prado? – No srebrzysta, metalic, zgodnie z życzeniem. Wniósł pan 70% zaliczki… Pan Marian, zakrywszy słuchawkę, rzucił za siebie: – Stary, my tych pieniędzy nie przepili! Auto my kupili! Loading... Mąż wraca do domu lekko niewyraźny: Piłeś? No Mąż wraca do domu lekko niewyraźny: – Piłeś? – No coś ty, ani kropelki. – Przecież widzę, że ledwie stoisz na nogach. Przyznaj się. Piłeś? – Nie piłem. – Powiedz Gibraltar. – Piłem. Loading... Mąż wraca do domu lekko niewyraźny. Piłeś? No Mąż wraca do domu lekko niewyraźny. – Piłeś? – No coś ty, ani kropelki! – Przezcież widzę ledwo stoisz na nogach. Przyznaj się, piłeś. – Nie piłem. – Powiedz Gibraltar. – Piłem. Loading... Wymiana oleju Instrukcja dla kobiet: 1. Jechać do warsztatu. 2. Wypić Wymiana oleju Instrukcja dla kobiet: 1. Jechać do warsztatu. 2. Wypić kawę. 3. Po 30 min zapłacić i opuścić warsztat. Koszty: a. Przegląd i wymiana oleju 200 zł. b. Kawa 2 zł. c. Suma 202 zł. Instrukcja dla mężczyzn: 1. Jechać do sklepu i za 100 zł kupić olej, filtr, uszczelki, pastę czyszczącą i drzewko zapachowe. 2. Odkryć że pojemnik na olej jest pełen. 3. Otworzyć puszkę piwa, wypić. 4. Podnieść auto lewarkiem, 30 min. szukać klocka. 5. Znaleźć klocek pod autem syna. 6. Z samego stresu otworzyć następną puszkę piwa, wypić. 7. Wsunąć pojemnik na zużyty olej pod silnik. 8. Szukać klucza. 9. Przestać szukać i używać ustawialne cęgi. 10. Odkręcić śrubę spustu oleju. 11. Śrubę do pojemnika z gorącym olejem upuścić, przy czym upaprać się gorącym olejem. 12. Posprzątać. 13. Przy piwku obserwować jak olej spływa. 14. Poszukać klucza do filtra oleju. 15. Przestać szukać, filtr śrubokrętem przebić i tak podkręcić. 16. Piwo. 17. Pojawienie się kumpla, opróżnić wspólnie sześciopak piwa, wymianę oleju jutro dokończyć. 18. Wanienkę pełną oleju wylać do dołka w ogródku, dołek zakopać. 19. Wytrzeć olej, który się przy pkt. 18 rozlał. 20. Piwo – nie wczoraj poszło wszystko. 21. Do sklepu kupić piwo. 22. Nowy filtr posmarować olejem, nakręcić. 23. Wlać pierwszy litr nowego oleju. 24. Przypomnieć sobie o śrubie z pkt. 11. 25. Szybko szukać śruby w wanience ze starym olejem. 26. Przypomnieć sobie, że zużyty olej wraz ze śrubą został wylany w ogrodzie. 27. Piwo wypić. 28. Dołek odkopać, szukać śruby. 29. Zauważyć pierwszy litr świeżego oleju na podłodze garażu. 30. Wypić piwo. 31. Przy dokręcaniu śruby wyśliznął się klucz z ręki, kostkami palców uderzył w podwozie. 32. Głową uderzyć w posadzkę, jako reakcja na pkt 31. 33. Zacząć zdrowo przeklinać. 34. Klucz wywalić w diabły. 35. Następne 10 min kląć, bo klucz trafił w zdjęcie miss października i pobrudził biust. 36. Piwo. 37. Ręce i czoło zabandażować. 38. Piwo. 39. Auto zdjąć z lewarka. 40. Wytrzeć olej z podłogi. 41. Jazda próbna. 42. Zostać skierowany na pobocze i z powodu alkoholu zaaresztowany. 43. Auto zostanie odholowane. 44. Kaucję i grzywnę zapłacić, auto z policji odebrać. Koszty: a . Części 80 zł b. Grzywna za jazdę po pijaku 500 zł c. Holowanie 300 zł d. Kaucja 400 zł e. Piwo 60 zł f. Suma 1340 zł. Loading... Idzie pijany Józek cmentarzem. I ujrzał żółtą zjawę. – Idzie pijany Józek cmentarzem. I ujrzał żółtą zjawę. – Jestem żółtą zjawą umarłem na żółtaczkę. Nagle Józek ujrzał czerwoną zjawę. – Jestem czerwoną zjawą umarłem na czerwonkę. Gdy Józek ujrzał niebieską zjawę powiedział: – Tak, wiem, jesteś niebieską zjawą umarłeś na… – Nie, nie dokumenciki proszę! Loading... Do baru wchodzi mężczyzna. Siada na stołku i Do baru wchodzi mężczyzna. Siada na stołku i zamawia piwo. Wypija je, zagląda do swojej kieszeni, krzywi się i zamawia następny kufel. Łyka piwo, znowu zagląda do kieszeni, krzywi się i zamawia jeszcze raz. Powtarza operację kilkakrotnie. Zaintrygowany barman pyta: – Dlaczego za każdym razem po wypiciu piwa zagląda pan do kieszeni? – Mam tam zdjęcie żony. Jeżeli patrzę na nią i zaczyna mi się podobać, to jest to znak, że czas już do domu. Loading... Czy ty wiesz, że mój mąż upił – Czy ty wiesz, że mój mąż upił się wczoraj z kolegami do nieprzytomności? – I co w tym dziwnego? – Nie dość, że rozbudzili mnie nad ranem, nie dość że wrzucili mi do łóżka pijanego męża, to jeszcze okazało się, że ten człowiek wcale nie jest moim mężem… Loading...

kawały o piciu alkoholu